Wieki nie zaglądałam na bloga własnego, aż mi wstyd, ale proza życia wzieła górę . Nie ma co się usprawiedliwiać i rozpisywać.
Udało mi się dzisiaj zrobić zdjęcie mojej '' Kobiety z perłami'' przy okazji robienia zdjęć do szkolnego zadania córci pt. Polowanie na cyferki :D i tym sposobem ja upolowałam moja kanwę która zawisła już wieki temu na scianie , spogląda na mnie i stara sie przypomnieć o blogu...
Dziękuję najwytrwalszym którzy jeszcze od czasu do czasu zaglądaja na mojego bloga i przepraszam , że ja sama tak rzadko na nim bywam :(
Cieplutko pozdrawiam
Ania.