dokoła istne szaleństwo zakupowe, upominki, prezenty... w domu też czuć już zapach świąt a raczej pierników, już od ponad tygodnia z Ptysią , składujemy je w szafce , zastanawiam się tylko czy tegoroczne będa nadawały się do jedzenia ... w święta hahahha, bo w zeszłym roku to nam takie kamienie wyszły , że miękły do Wielkanocy :D
tak czy siak atmosfera świateczna udziela się wszystkim , a ja ambitnie w tym roku postanowiłam zrobić kilka kartek dla bliskich, niewiele, bo i tych najbliższych sercu memu też niestety niewielu, ale zawsze, trzeba cieszyć sie z tego co się ma :)
nie są doskonałe ale włożyłam w nie serce i mam nadzieję, że uciesza obdarowanych :)))
ponieważ dzisiaj przygarneła je poczta i mam nadzieję , że dotra szybko, więc moge je pokazać :)
nice Ana :)
OdpowiedzUsuń